Alimenty to świadczenia pieniężne zasądzone przez sąd na rzecz powoda – alimenty mogą być środkami finansowymi przeznaczonymi na dzieci po rozwodzie, ale też na współmałżonka w trakcie małżeństwa, jak i po nim. Przestępstwo niealimentacji polega na uchylaniu się od tego wyroku sądu i niepłacenie alimentów. Jak sprawa wygląda w praktyce?

Przestępstwo niealimentacji – kiedy ma miejsce?

Przestępstwo niealimentacji ma miejsce, kiedy łączna wartość zaległości wynosi równowartość 3 niezapłaconych alimentów. Ma to miejsce też w przypadku zaległego świadczenia, kiedy wynosi ono co najmniej trzy miesiące. Przykładem może być sytuacja, kiedy zasądzone alimenty wysokości 300 zł nie są płacone przez trzy miesiące, a dług narasta do 900 zł – wtedy mamy do czynienia z przestępstwem niealimentacji. Jeśli płacona będzie połowa tej kwoty (150 zł), to przestępstwo zostanie popełnione po 6 miesiącach. Problem uchylania się od obowiązku alimentacyjnego jest w Polsce powszechny, jednak dzięki pomocy doświadczonych adwokatów możliwe jest dążenie do zaspokojenia tego roszczenia.

Jak badane jest przestępstwo niealimentacji?

Kwestia niealimentacji jest dzisiaj powszechnym problemem. Jednak wraz z nowelizacją prawa w roku 2020, Sąd Najwyższy wskazał, że każdorazowo konieczne jest zbadanie powodów niepłacenia zasądzonych alimentów. Sąd docieka, czy osoba, na którą nałożono obowiązek alimentacyjny ma środki i możliwości do tego, by ten obowiązek spełnić. Jeśli osoba ta, ze względu na sytuację życiową, nie może opłacić alimentów, zdaniem sądu nie może być skazana za przestępstwo niealimentacji. Orzeczeniem Sądu Najwyższego wskazuje się także, że jeśli osoba taka posiada zaległości (np. długi u komornika, długi podatkowe) i z tego właśnie powodu nie przekazuje pełnych kwot na alimenty, nie można wtedy mówić i przestępstwie niealimentacji.